Koniec roku tuż tuż, a po drodze Mikołaj, Boże Narodzenie, Sylwester. Kto na to nie czeka, prawda? Sytuacja nie jest idealna, bo pewien koronawirus stwierdził, że pokrzyżuje nam plany. Są jednak rzeczy, które się nie zmieniają: Wasze pytania o rozliczenia kampanii. 😊
Co się zmieniło?
Być może czytaliście już poprzednią część mojego artykułu, która pojawiła się na blogu już spory czas temu, ale epidemia wpłynęła również na część reklamodawców, a co za tym idzie – również rozliczenia.
Pomimo, że większość reklamodawców wciąż rozlicza nas na bieżąco, tj. przysyła nam raport po zakończeniu danego miesiąca (np. za działania w październiku raporty mamy w listopadzie), to lockdown wpłynął niekorzystnie (dla osób promujących kampanie) na oferty zakupowe. W czym rzecz dokładnie? A no w tym, że sklepy miały ustalony termin zwrotu produktu w 99% na 30 dni od daty zakupu. Wtedy też takie kampanie rozliczaliśmy najdalej po 2 miesiącach, bo jeśli ktoś zrobił zakupy, np. 30 września, to 30 października (gdy nie było zwrotu) wniosek był akceptowany. W chwili obecnej proces ten wydłużył się średnio do 60 lub 90 dni. W przypadku niektórych kampanii na zwrot zakupionego produktu mamy nawet pół roku! A oznacza to ni mniej, ni więcej tyle, że przesuwają się o te dni również rozliczenia. Temat rozliczenia kampanii poruszał również Artur w swoim artykule „Kiedy rozliczane są kampanie reklamowe”.
Dla przykładu
W kampanii CCC (sklep obuwniczy) zwrotu możemy dokonać do 100 dni. W praktyce akcja wygenerowana w połowie listopada zostanie zaakceptowana dopiero pod koniec lutego – wynagrodzenie za nią pojawi się więc dopiero w marcu! Promując tego typu kampanie musicie uzbroić się w cierpliwość. W gruncie rzeczy najcięższe będą pierwsze trzy miesiące – później rozliczenia wpadać będą już co miesiąc (o ile w dalszym ciągu będziecie promowali kampanię).
A co z finansami?
Tutaj na szczęście koronawirus na sam proces rozliczeń nie miał większego wpływu, jednak dało się zauważyć, że część banków promująca konta osobiste przerzuciła się na tryb w pełni online. W tej chwili klient może założyć konto nie wychodząc z domu. Niestety, jak to mówią „złośliwość rzeczy martwych” – często urządzenia robią nam psikusa i nie mamy możliwości wysłania swojego selfie. W takim przypadku wniosek ląduje w oddziale, a klient musi udać się do wybranej placówki, aby dopiąć formalności.
Promując konta i inne produkty finansowe musicie BARDZO UWAŻNIE czytać warunki naliczenia wynagrodzenia. Właśnie od niego uzależnione jest rozliczenie kampanii, które promujecie. Dlaczego? Wiele wniosków, np. w kampaniach kredytu gotówkowego procesowana jest nawet przez okres 3 miesięcy (licząc dopełnienie wszelkich formalności), dlatego też przez ten okres Wasze akcje mogą widnieć jako „oczekujące”. Po tym okresie reklamodawca potwierdza nam finalne rozliczenia kampanii – i zamykamy jej rozliczenie. Jeśli dany wniosek nie został zaakceptowany zmienia się jego status na „odrzucony”.
Najpopularniejsze… Konta osobiste
Najczęściej pytacie mnie o rozliczenia kont osobistych. I na wstępie zaznaczę: NIE MAMY KONKRETNYCH DNI, w których otrzymujemy raporty od reklamodawców. Są okresy mniej więcej, w których je otrzymujemy, ale zdarza się, że z różnych względów mogą pojawić się opóźnienia (duże ilości wniosków, ktoś poszedł na urlop itd.).
Uwaga! To, że Wasz klient złożył wniosek do banku w listopadzie, nie oznacza, że otrzymasz za niego wynagrodzenie już w grudniu. Wszystko bowiem zależy od tego, w jakim miesiącu zostaną spełnione warunki naliczenia wynagrodzenia:
– jeśli klient podpisze umowę jeszcze w listopadzie, a rozliczenie jest za założenie konta (np. Pekao SA, Santander Consumer Bank), to wynagrodzenie pojawi się wraz z rozliczeniem kampanii w grudniu;
– jeśli klient podpisze umowę w grudniu, bo wybrał, np. kuriera lub podpisanie umowy w oddziale, to najprawdopodobniej wynagrodzenie za konto pojawi się dopiero w styczniu.
Inaczej sprawa ma się w kontach, w których wymagana jest dodatkowa aktywność, np. Bank Millennium. Jeśli klient wypełni wniosek w listopadzie oraz:
– podpisze umowę w listopadzie i spełni warunki w tym samym miesiącu, to wynagrodzenie zostanie naliczona w grudniu;
– podpisze umowę w listopadzie, ale warunki spełni dopiero w grudniu (wyznaczonym przez bank okresie, np. 30 dni), to wynagrodzenie otrzymacie dopiero w styczniu;
– podpisze umowę w grudniu (w wyznaczonym terminie), a warunki spełni w styczniu, to wynagrodzenie zostanie naliczone dopiero w lutym.
Warto pamiętać, że przy niektórych kampaniach pojawia się informacja, że klient musi podpisać umowę w wyznaczonym terminie od czasu złożenia wniosku, np. w ciągu 30 dni. Jeśli zatem klient podpisze papiery już po upływie tego terminu – wynagrodzenie nie zostanie przyznane. To samo dotyczy warunku, w którym klient nie może być klientem banku, np. ma lokatę, kredyt, lub dostęp do bankowości internetowej (zerwanie umowy i zamknięcie konta nie zawsze jest jednoznaczne z wyłączeniem dostępu do bankowości – często należy złożyć osobno stosowne oświadczenie). Jeśli klient miał konto w banku, zamknął je i po np. 3 miesiącach i znów o nie wnioskuje za pośrednictwem Twojego linku, to tutaj również wynagrodzenie nie zostanie naliczone, jeśli widnieje informacja o karencji (zazwyczaj to ostatnie 12 miesięcy). W ten sposób banki zabezpieczają się przed ewentualnymi fraudami.
A co z bonusami?
Promuj i korzystaj! W większości bonusy rozliczamy w kolejnym miesiącu. W wyjątkowych sytuacjach informujemy Was, że ten czas się przedłuży – na prośbę reklamodawcy, lub ze względu na potrzebę pełnego zamknięcia miesiąca. Do tej pory mieliśmy tylko jedno przesunięcie, a bonusów zorganizowaliśmy już ponad 100! Zachęcam w szczególności do korzystania z listopadowych bonusów, bo mamy ich blisko 10. A później pozostaje już tylko wypłata wynagrodzenia z panelu…. 😉